single

Polska to kraj herbaciarzy

„Szacuje się, że Polacy kupują co roku ponad 30 tys. ton suszu herbacianego co stawia nas na czwartym miejscu w Europie – po Irlandii, Wielkiej Brytanii i Rosji. Obecnie polski rynek herbaty wart jest około 2 mld zł.” – mówi Sylwia Mokrysz z zarządu Mokate, czołowego polskiego producenta kawy i herbaty.

Zdecydowanym liderem rynku jest herbata czarna (jej udziały wynoszą około 60 proc.), na drugim miejscu znajdują się się herbaty ziołowe, owocowe i aromatyzowane (ponad 20 proc.), kolejna z najbardziej popularnych herbat to herbata zielona (jej udział w rynku systematycznie rośnie, obecnie wynosi prawie 9 proc.). Pozostałe herbaty w czystej postaci (biała, żółta) zajmują ułamek rynku.

Zupełnie inaczej wygląda to na rynkach południowych, np. czeskim i słowackim – tam herbaty czarne mają jedynie około 20 − 25 proc. rynku – reszta to herbaty smakowe. „Jestem przekonana, że herbaty ziołowe i smakowe również w Polsce będą sukcesywnie zdobywały swoich zwolenników. Na pewno warte są zainteresowania – jako napoje zdrowe i funkcjonalne. Wszak zioła w dawnych czasach odgrywały w naszym życiu ważną rolę – były pierwszymi lekami, przyprawami i używkami. Obecnie, po okresie fascynacji preparatami syntetycznymi, ich znaczenie znów wzrasta.” – twierdzi Sylwia Mokrysz.

Z ostatnich danych rynkowych wynika, że rynek herbaty minimalnie maleje – zarówno ilościowo jak i wartościowo. Spadek popytu najbardziej dotyka herbatę czarną, z kolei herbata zielona oraz herbaty owocowe, ziołowe i aromatyzowane – radzą sobie relatywnie lepiej. Rośnie popularność herbat premium – do czego przyczyniają się również dyskonty spożywcze, które w ramach marek własnych często oferują herbaty bardzo dobre jakościowo. Tradycyjnie dobrze sprzedają się herbaty ekonomiczne.

„Myślę, że tendencje te będą się utrwalać. Klienci są zainteresowani nowościami, herbatami wyjątkowymi, oraz dobrymi herbatami ekonomicznymi. Poszerza się grupa koneserów herbaty – zielonej, białej i ich mieszanek z czarną. Wielu przekonuje się do herbatek owocowych – jako zdrowego zamiennika słodkich napojów chłodzących.” – dodaje Sylwia Mokrysz.

Click to rate this post![Total: 0 Average: 0]