Tradycyjne parzenie z Yerba Mate
Określenie "yerba mat" odnosi się zarówno do ostrokrzewu paragwajskiego, jak i suszu wytwarzanego z jego liści. Roślina ta pochodzi z Ameryki Południowej i tylko tam można ją spotkać. Choć pojedyncze krzewy można spotkać w wielu ogrodach botanicznych na całym świecie, próby uprawiania jej w innych miejscach zakończyły się niepowodzeniem. W Polsce rośnie popularność naparów z yerba Mate. Istnieje wiele sposobów na jej przygotowanie.
Tradycyjna yerbamate musi być zaparzona przy użyciu kilku akcesoriów. Pierwszym akcesorium jest naczynie, w którym pije się ten pobudzający napój. W polskich sklepach możemy zostać poproszeni o Matero. Słowo to w języku hiszpańskim oznacza człowieka, który pije yerba mater. Prawidłowa nazwa naczynia to tykwa, czyli mate. Służy ono do podgrzewania naparu. Naczynie guampa jest bardziej odpowiednie dla osób lubiących zimne napary i mrożone napoje. Korzeniem tego określenia jest słowo róg bawoli. Odnosi się to do pierwotnego materiału, z którego te naczynia były wykonane. Guampas może być wykonany z ceramiki, metalu lub drewna. Mają one podobny kształt do rogu. Niezależnie od tego, jakie naczynie wybierzesz, nie powinno być ono większe niż standardowy kubek, który waży 200-250 ml.
Oprócz naczynia potrzebna będzie również specjalna rurka lub bombilla. Picie yerby bez niej jest niemal niemożliwe. Bombilla najczęściej wykonana jest z metalu, choć zdarzają się też bambusowe. Rurka i filtr to dwie główne części każdej bombilli. Filtr jest najważniejszym elementem. To dzięki niemu nie połkniemy suszu herbacianego podczas picia naparu. Istnieje wiele różnych rodzajów filtrów. Niektóre wyglądają jak łyżeczki, inne zaś jak walec. Często jest on zdejmowany z reszty bombilli, co ułatwia jego czyszczenie. Rurka to druga część. Jest ona bogato zdobiona dekoracyjnymi pierścieniami. Może być całkowicie prosta lub lekko wygięta. Jej zadaniem jest odsunięcie ustnika od krawędzi naczynia na tyle, by napar mógł lekko ostygnąć zanim trafi do ust. Nie ma znaczenia, z jakiego filtra czy materiału wykonana jest bombilla, powinna ona pasować do naczynia, w którym pijemy yerba Mate.
Gdy mam już podstawowy zestaw, możemy przystąpić do przygotowania naszego naparu. Jest wiele poradników, które podają różne instrukcje. My polecamy zacząć od małej ilości yerba maté. Napar ten można przygotować z 1/3 do 1/2 naczynia dla tych, którzy nigdy nie próbowali. Choć wydaje się to dużo w porównaniu z herbatami chińskimi, to ta sama yerbamate jest zalewana wielokrotnie więcej razy i proporcje są bardzo podobne. Nie mamy wprawy w przygotowywaniu naparu, więc potrząsanie naczyniem może nie przynieść pożądanego efektu. Możliwe jest zalanie yerbamate wodą, jeśli zalaliśmy tylko niewielką ilość suszonych ziaren. Powinna mieć ona co najmniej 75 stopni. Należy ją wlewać po jednej stronie naczynia. Nie należy jej mieszać. Teraz należy włożyć bombillę. Ustnik powinien być zatkany palcem. Gdy filtr dotknie dna, zatykamy ustnik. Rurkę pozostawiamy w spokoju. Po tej czynności nie będziemy już więcej poruszać rurką. Tak przygotowany napar jest gotowy do spożycia. Po wypiciu pierwszego zalania, dolewamy do bombilli wodę o tej samej temperaturze, abyśmy mogli kontynuować picie.
Ta metoda sprawdza się w przypadku niewielkich ilości suszonych ziaren. Z czasem, gdy będziemy zwiększać ilość używanej yerba mate, konieczne stanie się dopracowanie metody parzenia.
Nie musimy kupować całego zestawu, jeśli nie jesteśmy pewni, że yerba mater będzie smakować naszym kubkom smakowym. Zamiast kupować tradycyjną matchę, można wykorzystać kubek, który już posiadamy i kupić tylko pasującą do niego bombillę. Do yerba mater lepiej sprawdzi się tradycyjna tykwa.
Kliknij tutaj, aby ocenić ten post [Total: 0 Average: 0]
Komentarze (0)