single

Herbaty wiosenne

W tradycji picia herbaty istnieje pewne rozróżnienie na napary bardziej i mniej odpowiednie określonym porom roku. Mamy obecnie wiosnę, więc skupmy się teraz na herbatach wiosennych.

Zaczynamy od wysokogórskiej część Indii – już teraz możemy zasmakować w herbatach czarnych pochodzących z regionu Darjeeling z pierwszego zbioru wiosennego. Jeśli chcemy wypróbować kilka różnych świeżych herbat, to warto zwrócić uwagę na nazewnictwo. Darjeeling to region, z którego pochodzi herbata First Flush (FF) co oznacza pierwszy zbiór, a kolejne słowo będzie oznaczać plantację lub ogród. Do najbardziej rozpoznawalnych należą: Margarets Hope, Castleton czy Namring. Oczywiście ogrodów herbacianych w regionie Darjeeling jest o wiele więcej i herbaty z nich pochodzące różnią się między sobą. Jednak ich cechą charakterystyczną jest jasny kolor suszu, delikatny kwiatowy zapach i słodkawe owocowe nuty w smaku.

Idąc dalej na wschód zatrzymajmy się w Chinach. O tej porze królują tam herbaty jasne. W szczególności cenione są świeże susze herbat zielonych z pierwszych zbiorów. Od niespełna miesiąca koneserzy mogą cieszyć podniebienia niezwykle delikatnymi naparami z takich herbat jak Xi Hu Long Jing, Tai Ping Hou Kui czy Lu An Gua Pian. Napary tych herbat są na tyle delikatne, że osobom przyzwyczajonym do mocnych ciemnych naparów nie będą smakować. Na szczęście chińskie herbaty polecane na wiosnę nie zamykają się w kręgu bardzo drogich, ekskluzywnych suszów. Dla osób potrzebujących silniejszych doznań smakowych znajdą się mieszanki z dodatkiem płatków róży, czy kwiatów jaśminu na bazie białej lub zielonej herbaty.

O tej porze odbywają się również pierwsze zbiory herbaty w Japonii. Shincha, czyli pierwszy zbiór Senchy charakteryzuje się delikatnym, ale na długo pozostającym w ustach słodkawym smakiem. Do niedawna jeszcze były prowadzone zapisy na susz herbaciany pochodzący z pierwszego wiosennego zbioru. Obecnie herbaty te nadal są drogie, ale już bardziej dostępne w herbaciarniach specjalistycznych.

Dla smakoszy propozycją mogą być też herbaty turkusowe z zimowych i wczesnowiosennych zbiorów. Te najsmaczniejsze i najbardziej cenione pochodzą z Tajwanu. Można je znaleźć pod nazwami takimi jak Tie Guan Yin, Dong Ding czy Jin Xuan. Są to jedne z jaśniejszych i droższych herbat turkusowych. Zanim zdecydujemy się na samodzielne parzenie ich liści warto poprosić herbaciarza o prawidłowe przygotowanie naparu. Herbaty te są na tyle wrażliwe, że drobny błąd w parzeniu może całkowicie zmienić ich smak i aromat.

Są też herbaty niewskazane do picia wiosną. Należą do nich ciemne Pu-Erhy, w Polsce nazywane herbatami czerwonymi. Ich ciężki ziemisty smak nie sprzyja cieszeniu się rozwijającą się przyrodą. Takie herbaty lepiej pozostawić na jesień i zimę. Wiosną zdecydowanie lepiej cieszyć się świeżymi herbatami, tym bardziej, że zbyt długo przechowywane tracą swoje właściwości.

Click to rate this post![Total: 0 Average: 0]